Mój architektoniczny przewodnik po budynkach, które trzeba zobaczyć w Lublanie

Tutaj znajdziesz najpiękniejsze budynki w stolicy Słowenii. Znajdują się one w centrum Lublany i łatwo je znaleźć. Tutaj możesz przeczytać o ich historii, z których część jest wyjątkowa, oraz anegdoty o każdym budynku.
Te siedem budynków dodaje piękna centrum Lublany i stanowi ekscytującą wizytę.
Lśniący Bank Spółdzielczy



Bank Spółdzielczy (1921) to najbardziej zadziwiający budynek w Lublanie, który należy zobaczyć w pierwszej kolejności. Jest to najbardziej kolorowy budynek w Lublanie i najbardziej niezwykły dla oka. Nie sposób nie odwrócić wzroku i nie podziwiać go przechodząc obok, ponieważ mieniące się kolory budynku kontrastują z innymi, bardziej stonowanymi fasadami.
Otoczony jest trzema wspaniałymi budynkami, hotelem Union, innym bankiem i Centromerkur, który był pierwszym domem towarowym w Lublanie w 1903 roku.
Aby ubarwić swój budynek, Ivan Vurnik wybrał bogate, kolorowe dekoracje wywodzące się z tradycyjnych motywów używanych w słoweńskim hafcie. Jego żona, Helena Vurnik, była malarką i bardzo pomogła mu w tworzeniu tych motywów.

Budynek ten jest jednym z najlepszych przykładów tak zwanego « stylu narodowego » w słoweńskiej architekturze. Ivan Vurnik zaczął rozwijać ten szczególny styl po powrocie z Wiednia i kontynuował go do 1925 roku.
W pracach Vurnika można dostrzec wpływy niemieckiego ekspresjonizmu i czechosłowackiego kubizmu.
Niestety, nie można zwiedzić wnętrza banku spółdzielczego, ale miałem okazję raz tam wejść, a w holu głównym, holu wejściowym i części klatki schodowej znajduje się kilka bardzo kolorowych motywów narodowych.
Inne ładne budynki w Miklošičeva cesta (te obok)





Jak widać na tym zdjęciu, Bank Spółdzielczy (1921) był również pomalowany po bokach, ale niestety tych pięknych malowideł nie można już dziś zobaczyć.
Trzy mosty Plecnika, silny styl wenecki


Trzy mosty (1932) są centralnym punktem starej Lublany. Jest to miejsce, które mijasz kilka razy dziennie, gdy mieszkasz w stolicy Słowenii, tak jak ja. Jest to również miejsce, w którym mieszkańcy Lublany spotykają się z przyjaciółmi na kawę.
Podczas swojego pobytu na pewno przejdziesz przez te mosty kilka razy.
Ale dlaczego trzy mosty w jednym miejscu, a nie jeden? Po pierwszej wojnie światowej stary most Karola (Karlov most) stał się punktem komunikacyjnym. Był za mały! Potrzebny był większy most. Architekt Jože Plečnik wpadł na pomysł, który był równie zaskakujący, co genialny: zachować istniejący most, przerobić go i dodać dwa małe mosty.

Jego genialny plan miał jeszcze dwa inne cele: lepiej zintegrować rzekę Ljubljanicę z miejskim krajobrazem i nadać jej brzegom więcej charakteru. Rozwiązanie zaproponowane przez Plecnika było bardzo atrakcyjne dla miejskich decydentów. Ponieważ zachowano stary most, projekt był niezwykle opłacalny. To była jedna z mocnych stron Plecnika! Wiedział, jak realizować duże projekty za niewielkie pieniądze. Kiedy już tam jesteś, zauważysz, że dwa dodane mosty nie są równoległe do starego mostu, ale tworzą lejek, tak aby skierować dużą owalną przestrzeń Place Prešeren (Prešernov trg) w kierunku rzeki i deptaka Mestni trg. Dziś ta architektoniczna kompozycja harmonijnie łączy dwa brzegi rzeki.
Plan Place des Trois Ponts w momencie jego powstania.

Kiedy tam dotrzesz, przejdź 30 metrów wzdłuż rzeki , aby zmienić perspektywę na Plac Trzech Mostów, a zauważysz, że Plecnik dodał schody do swoich dwóch nowych mostów. Chciał, aby przypominały one Rialto w Wenecji, nadając stolicy Słowenii bardziej śródziemnomorski charakter. Te schody są po prostu stylowe! Dziś zapewniają one dostęp do bezpłatnych, czystych toalet. Spacerując wzdłuż tych mostów, warto zwrócić uwagę na zmieniający się rytm balustrad i latarni, który sprawia wrażenie nieustannego ruchu.

Odsuń się, a zobaczysz, że te lublańskie mosty są inspirowane Rialto
Biblioteka w Lublanie, prawdopodobnie jej arcydzieło


Biblioteka Uniwersytetu Narodowego jest uważana za jedno z arcydzieł Jože Plečnika (genialnego architekta, który nadał Lublanie jej obecne oblicze). Rozmiar i kształt biblioteki nawiązuje do dawnego pałacu książęcego, pałacu Auersperg, który niegdyś stał w tym miejscu. Podobnie jak wiele innych budynków w Lublanie, pałac został zniszczony przez trzęsienie ziemi w 1895 roku (Lublana znajduje się w strefie trzęsień ziemi). Niektóre kamienie użyte w obecnej fasadzie biblioteki, która składa się z kamienia i cegły, są archeologicznymi pozostałościami tego książęcego pałacu. Architekt Plecnik nadał mu nowe życie.

Dziś te rustykalne kamienie osadzone w gładkiej ceglanej ścianie tworzą oszałamiający efekt, podkreślony przez dziesiątki białych okien budynku. Jeśli przyjrzysz się bliżej oknom na szczycie budynku, zdasz sobie sprawę, że mają one kształt półotwartych książek ułożonych pionowo. Na szczycie budynku znajduje się dach greckiej świątyni, symbolizowany przez ozdobną wstęgę (Plecnik zawsze był bardzo zainspirowany starożytną Grecją).
Słoweński architekt wyobraził sobie swoją bibliotekę jako symboliczną świątynię wiedzy i kultury, a jak się przekonasz, zaplanował pomysłowy i zaskakujący ceremoniał wejścia do budynku.

Pierwszy krok: Aby wejść do biblioteki, należy przekręcić klamkę w kształcie Pegaza, skrzydlatego konia z mitologii greckiej, symbolu wiedzy.
Drugi krok: Podobnie jak w budynkach sakralnych, Plecnik stworzył uroczyste wejście z czarnego marmuru. Aby dotrzeć do spektakularnej czytelni w stylu Arts and Crafts, należy pokonać monumentalne schody składające się z 32 filarów. Wejście jest wejściem przez ciemność na pierwsze piętro, do światła.

Etap 3: Wchodzisz do czytelni. Dwa ogromne okna wykuszowe po obu stronach czytelni zalewają ją światłem. Wieczorem pokój jest oświetlony przez oprawy oświetleniowe, które są równie oryginalne, co piękne.
W ten sposób przeszedłeś od wielkich czarnych schodów w stylu antycznym, ciemności – ignorancji – do światła – wiedzy. Czytelnia jest wspaniała i przypomina piękne biblioteki prestiżowych uniwersytetów, które czasami można zobaczyć w amerykańskich filmach. Jej umeblowanie wywodzi się z estetyki przemysłowej XIX wieku. Czytelnia nie jest otwarta dla zwiedzających w ciągu roku, ponieważ studiują tam słoweńscy studenci, ale latem można ją podziwiać za bilet wstępu o wartości 5 € (co jest nieco strome).
W piwnicy znajduje się sekretny pokój, w którym lubię pracować przez cały rok.

Anegdota: Pod koniec II wojny światowej, zaledwie cztery lata po otwarciu biblioteki, rozbił się o nią samolot. Plecnik wykorzystał tę katastrofę do poprawienia swojej kopii i zaprojektowania innego sufitu niż w pierwszym szkicu.
Smoczy Most



Ivan Hribar, ówczesny burmistrz Lublany, dał impuls do budowy tego nowego mostu. Celem było uczczenie jubileuszu cesarza Habsburgów Franciszka Józefa (Słowenia była wówczas częścią Cesarstwa Austro-Węgierskiego). W rzeczywistości most miał zwrócić uwagę Wiednia na problemy stojące przed małą Słowenią (a tym samym uzyskać wsparcie finansowe dla innych projektów miejskich).
Most wyobrażano sobie jako część większego miasta.
Przewidywano wówczas budowę nowego ratusza. Pierwotny plan przewidywał skrzydlate lwy na czterech rogach, a most miał być znany jako Most Lwa. Po zmianie planu, wejście na most zostało oznaczone czterema smokami (smok jest symbolem Lublany).

Po dotarciuna środek mostu można zauważyć, że balustrada jest ozdobiona tablicą z inicjałami cesarza Franciszka Józefa. W tamtym czasie był to pierwszy asfaltowy most w Lublanie, most najnowocześniejszej technologii! Dziś turyści uwielbiają ten most. Zdjęcie ze smokiem jest obowiązkowe podczas wizyty w Lublanie. Każdy je robi!
Kompleks Cankarjev Dom



Kompleks ten jest jednym z największych projektów w centrum Lublany zrealizowanych przez jednego architekta. Jeśli nienawidzisz betonu, przejdź do następnego budynku. W 1960 roku Edvard Ravnikar zdobył pierwszą nagrodę w konkursie na architekta dla tego projektu nowego słoweńskiego kulturalnego i politycznego centrum konferencyjnego. Kompleks został zbudowany w rozległych ogrodach klasztoru Urszulanek, klasztoru, który istnieje do dziś i jest obecnie rezydencją uniwersytecką.
W tamtych czasach postęp był na porządku dziennym, więc zdecydowano się zastąpić piękne ogrody fenomenalną ilością betonu.
Dziś można tu znaleźć ogromny plac na duże zgromadzenia, podziemny parking, dwie 26-piętrowe wieże, w których mieścił się Komitet Centralny i Wykonawczy Komunistycznej Partii Słowenii i które stoją naprzeciwko dzisiejszego parlamentu. Cały kompleks był budowany stopniowo przez ponad 20 lat. Pierwotna koncepcja pozostała mniej więcej nienaruszona. Podstawowymi elementami projektu są dwie duże wieże biurowe i domy towarowe. Następnie architekt dodał kolejne budynki.


Ostatnią częścią był Cankarjev Dom, z atriami i przejściami na kilku poziomach. Jest to bardzo zaskakujący budynek, otwarty dla publiczności i polecam się w nim zgubić. Dwie wysokie, brzydkie wieże, które zobaczysz, symbolizują bramę do Lublany. Tak, nie ma co ukrywać, ten ogromny betonowy kompleks jest brzydki. I nie spodoba ci się. Nawet ja, po ponad dziesięciu latach spędzonych w Lublanie, często przechodzę obok niego i nadal uważam go za raczej brzydki. Miłośnicy bukolicznych, brukowanych uliczek nie postawią stopy w tej dzielnicy.


Jednak nie przyjedziesz tu, aby zobaczyć coś pięknego, ale aby zrozumieć część jugosłowiańskiej historii. Aby zadać sobie pytanie, w jaki sposób w okresie komunizmu wspaniałe budynki secesji wiedeńskiej zostały odrzucone na rzecz masowego betonowania i utopii. Aby przekonać Cię o historycznym znaczeniu tego placu w Lublanie, znalazł się on na plakacie wystawy MoMa w Nowym Jorku poświęconej utopii betonu w Jugosławii. Krótko mówiąc, miejsce to jest równie brzydkie, co architektonicznie i historycznie interesujące.


Jeśli zdecydujesz siętam pój ść, powinieneś również odwiedzić zadziwiającą sekcję podziemną i duże hale. Ta część jest otwarta dla zwiedzających i bezpłatna.
Jeśli interesuje Cię temat utopijnego betonowania , polecam przeczytanie wystawy MoMa i tej ulotki z listą budynków w Lublanie, a także tego artykułu z New York Times.

Dwie nowoczesne wieże, z których Lublana była dumna tuż po ich wybudowaniu
Długi rynek Plecnik w Lublanie

Odbywa się codziennie rano w poniedziałki i piątki. Zapraszamy na spacer! Zamiast organizować targ w dużej hali, Jože Plečnik zaproponował przekształcenie całego brzegu Ljubjanicy w targ. Dziś jest to ogromny, smukły, przestronny budynek, który rozciąga się od centralnego placu trzech mostów do Smoczego Mostu. Plecnik był przekonany, że budynki targowe powinny być integralną częścią centrum Lublany. Jak to często bywa, czerpał z rejestru architektury klasycznej.
Dlatego też Plecnik opracował tę długą, ciągłą linię budynków między dwoma mostami, linię składającą się z pawilonu, rzędu kiosków z kolumnami i świątyni, wszystkie podążające za krzywizną rzeki.
Na poziomie ulicy zobaczysz kilka sklepów, a sekretny korytarz zaprowadzi cię na targ rybny. Na początku targu skorzystaj z ukrytych spiralnych schodów.

Na początku rzędu budynków targowych Plečnik umieścił kwiaciarnię, której budynek przypomina małą świątynię, dziś jest to sklep z pamiątkami.

Wskazówka dotycząca wizyty: Przejrzyj małe sklepy na rynku, pod arkadami, gdzie znajdziesz najbardziej autentyczne produkty lub zjedz pyszny lokalny lunch dzięki wielu restauracjom znajdującym się pod arkadami.
W Muzeum Plecnika poświęcono mu wystawę…
Neboticnik, pierwszy wieżowiec w Jugosławii

Ten drapacz chmur z lat trzydziestych XX wieku jest sekretnym miejscem, którego nie można przegapić podczas wizyty w Lublanie. Niewielu turystów znajduje wejście do niego i wie, że na samym szczycie budynku znajduje się taras widokowy. Jest to tak wspaniałe miejsce, że poświęciłem mu artykuł.


Na szczycie tego pięknego budynku można cieszyć się poranną kawą wysoko nad ziemią lub panoramicznym koktajlem o zachodzie słońca.
Taras ma 360°, więc możesz wybrać stolik z ulubionym widokiem na Lublanę (widok na góry, miasto lub ogromny las parku Tivoli). Wróć schodami w dół! Są one warte tej wycieczki.


Na początku lat trzydziestych XX wieku, podobnie jak reszta świata, Królestwo Jugosławii obserwowało to, co działo się po drugiej stronie Atlantyku. Nowy Jork był na fali wznoszącej! 1 maja 1931 roku, między 33. a 34. ulicą na Piątej Alei na Manhattanie, Empire State Building otworzył swoje podwoje. Mierzy on 381 metrów. W tym samym czasie, pod wpływem Nowego Jorku, Lublana rozpoczęła budowę własnego drapacza chmur na swojej głównej alei, Slovenska cesta. 21 lutego 1933 r. Neboticnik otworzył swoje podwoje. Z tarasu panoramicznej kawiarni mieszkańcy Lublany mogli podziwiać miasto. Zrób to samo, co oni podczas swojego pobytu!
Inne niezwykłe budynki w Lublanie
Oto pięć innych budynków, które warto odwiedzić.

Centromerkur: Centromerkurn znajduje się w samym sercu Lublany. Jest to wspaniały przykład architektury secesyjnej w Słowenii. Przede wszystkim był to pierwszy dom towarowy w mieście w 1903 roku. Wejdź do środka, aby zobaczyć wspaniałe schody. Ten charakterystyczny budynek wyróżnia się eleganckimi elementami dekoracyjnymi, fasadami ozdobionymi motywami kwiatowymi i balkonami z kutego żelaza. Ten dom towarowy odzwierciedla boom gospodarczy i kulturalny miasta na początku XX wieku.

Kościół Franciszkanów: Znajduje się na centralnym placu. Nie będziesz chciał go przegapić.
Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków stolicy Słowenii. Zbudowany w XVII wieku w stylu barokowym, jego charakterystyczna różowa fasada i symetryczne wieże dominują nad centralnym placem miasta. Wewnątrz można podziwiać wspaniałe freski i marmurowy ołtarz autorstwa artysty Francesco Robby. To miejsce kultu jest nadal aktywne. Uwielbiam kontrast między spokojnym wnętrzem kościoła a Piazza Preseren.

Secesyjne wiedeńskie budynki w stylu Art Nouveau: W Lublanie jest ich mnóstwo. Poświęć trochę czasu na obserwowanie wszystkich ich szczegółów. Mieszkam w jednym z nich.

Nowy meczet: Wspaniała architektura obok Muzeum Kolei Generalissimusa

Kościół prawosławny jest jednym z najbardziej niezwykłych zabytków Lublany.